Wczoraj (czyli piątek) pojachałam na zajęcia plastyczne. Po drodze zobaczyłam Age (agate) i razem weszłyśmy do MDK. Dziewczyny nas powitały a ja oczywiście przytulasy z panią Emmą ^^ (nasza pani od plastyki). Zdiełyśmy kurtki i powiesiłyśmy na krzesłach. Ja pokazałam wszystkim moją sweetaśną prace na której widniała Candece z MLP ^^. Okazało się, że nasze prace które mieliśmy zrobić na plastyce miały być związane ze świętami i miały być z gliny.Dla mnie spoko. Ale na początku zajełam się zrobieniem mojej bluzki-z napisem ,,Gumiś".Weee ^^ moja bluuuzkaaa .
Potem po zrobieniu bluzki, robiłam gumisia z gliny (co ja mam z tymi gumisiami?! xD). Agata siedziała obok mnie i robiła sweetaśną kaczke z kapelutem..(zwaną także tajnie Pepe Pan Kaczka).
Po zrobieniu wszystkiego oczywiście inne dziewczyny (Natalia i Ola) ganiały się po sali i popchneły Agate która niosła swoje cudo. Biedny Pepe Pan Kaczka naszczęście przeżył ale ja oczywiście musiałam się wydrzeć na cały głos ,,CO WY ZROBIŁYŚCIE?!!!" ,,ZABÓJCY!!! ZABÓJCY WSZĘDZIE!!!".
Po moich wrzaskach (gdzieś 15 min) Gumisiowi (czyli mi ) zaczeło się nudzić.Więc oczywiście wzieła glinę i rzuciłam ją we włosy Agaty. Oczywiście ona zaczeła mnie gonić z gliną po całym budynku ale też dostałam xD.
THE END
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz